Walka ze zmarszczkami? Najlepiej zimą!

Zauważamy to u swoich koleżanek, zauważamy to u siebie – zmarszczki. Nieodłączny towarzysz upływającego czasu. To właśnie przez nie zaczynamy zaglądać w datę urodzenia do dowodu i to właśnie one powodują, że rosnący wiek a także doświadczenie i życiowa mądrość jakie wraz z nim przychodzą nie sprawiają nam aż tak wielkiej radości, jak mogłoby się wydawać. Dostrzegamy je podczas codziennej toalety, podczas przypadkowego spojrzenia w samochodowe lusterko, w sklepowej przymierzalni. Są przyczyną wielu kompleksów oraz niezadowolenia z własnego wyglądu, dlatego warto zatrzymać ten proces. Jak się okazuje, nie ma do tego lepszej pory niż właśnie okres zimowy, kiedy niskie temperatury, a zwłaszcza zmniejszone promieniowanie słoneczne powodują, iż jest to idealny czas na wizytę u specjalisty. Mniejsze ryzyko przebarwień, oraz mniej widoczne obrzęki, jakie ewentualnie mogą pojawić się po zabiegach to czynnik, który warto wziąć pod uwagę, planując proces powstrzymania tych niekorzystnych zmian, jakie zachodzą na skórze naszej twarzy. Jak zatem przywrócić naszej cerze dawny, młodzieńczy blask?

Skąd biorą się zmarszczki?

Podobnie jak w przypadku wielu zmian zachodzących w naszym organizmie wraz z wiekiem, jest to proces niezwykle złożony i ciężko wskazać jedną, konkretną przyczynę, którą z łatwością można wyeliminować. Za główną przyczynę takiego stanu rzeczy należy wskazywać niedobór kolagenu i elastyny, które są swego rodzaju budulcem naszej skóry i dbają o jej odpowiednie napięcie i elastyczność. Przy niedoborze tych dwóch składników skóra zaczyna się „załamywać” i tworzy zmiany widoczne zewnętrznie na twarzy. Dodatkowo, wraz z wiekiem zmniejsza się również zasób kwasu hialuronowego, który przy mniejszej ilości w organizmie i coraz słabszej jakości, nie jest w stanie wypełnić już tak kompleksowo wcześniej wspomnianych ubytków. Za wcześniej wspomniane braki oczywiście w największym stopniu jest odpowiedzialny postępujący wiek, jednak przyczyniamy się do nich również niekorzystnymi działaniami własnymi. Za takie eksperci uważają palenie papierosów, nadmierny stres lub wystawienie się na dużą intensywność promieniowania UV. Innymi czynnikami powodującymi zmiany, niekoniecznie zależnymi tylko od nas, jest menopauza, niedobór witamin A, E i C oraz innych składników odżywczych, a także rodzaj cery. Jak dowodzą badania skóra sucha i wrażliwa jest o wiele bardziej podatna na szybkie starzenie się od skóry tłustej i mieszanej. Jak zatem powstrzymać te niekorzystne procesy zachodzące w naszym organizmie?

Mezoterapia frakcyjna

Zabiegiem polecanym we wczesnym wieku, określanym wręcz mianem profilaktyki przeciwzmarszczkowej jest mezoterapia frakcyjna. Polega ona na nakłuwaniu skóry twarzy za pomocą specjalnego urządzenia wyposażonego w sterylne igły. Podczas zabiegu oprócz korzyści wynikających z drgań, które stymulują wytwarzanie kolagenu oraz elastyny, tworzonych jest nawet 500 000 kanalików sięgających do skóry właściwej którymi podawana jest specjalna substancja aktywna. Dzięki tak głębokiemu nakłuciu proces dotarcia składników aktywnych jest ułatwiony a sam efekt widoczny niemal natychmiast. Głębokość jest oczywiście dobierana indywidualnie przez lekarza przeprowadzającego nakłucia co gwarantuje pełne bezpieczeństwo podczas procesu przeciwzmarszczkowego. Cały zabieg trwa przeważnie maksymalnie 20 minut, a dzięki wcześniejszemu znieczuleniu twarzy nie powoduje on dyskomfortu – możliwe jest jedynie odczuwanie lekkiego pieczenia.

Natychmiastowy efekt polegający na poprawie elastyczności i napięcia skóry twarzy to jednak początek drogi. Aby wygładzić „kurze łapki” czy poprawić kształt owalu twarzy konieczne jest kilkukrotne powtórzenie zabiegu w przeciągu 4-6 tygodni. Jednorazowy koszt wizyty to wydatek rzędu kilkuset złotych.

 

Mezoterapia igłowa

Inną z polecanych metod biorewitalizacji jest mezoterapia igłowa. Podobnie jak w przypadku jej frakcyjnej odmiany, polega ona na podaniu za pomocą cienkiej igły małych dawek aktywnej substancji, która pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny, a co za tym idzie przyspiesza regenerację naszej skóry. Jest to jeden z najpopularniejszych i najczęściej wybieranych zabiegów medycyny estetycznej. Sam zabieg przeprowadzany jest w sterylnym otoczeniu, a miejsce na ciele, w którym wykonywana jest aplikacja substancji aktywnej jest odpowiednio wcześniej znieczulane co gwarantuje pełen komfort w trakcie trwania. Do przeciwwskazań należy m.in. choroba nowotworowa, ciąża, a niektórzy specjaliści odradzają zabieg także w trakcie karmienia piersią. Zazwyczaj do osiągnięcia pełnego efektu koniecznych jest kilka wizyt w klinice w ustalonych wcześniej odstępach czasu.

Alternatywne zabiegi antyzmarszczkowe

Osoby, które nie są przekonane do zalet mezoterapia mogą skorzystać z innych, alternatywnych zabiegów, które często nazywane są biorewitalizacyjnymi. Przykładem takowych są zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, kolagenu lub nici PDO. Ten pierwszy charakteryzuje się pobraniem od pacjenta krwi i odseparowaniem z niej osocza, które następnie jest podawane w miejsca wskazane jako obszary do regeneracji. Jest to w pełni naturalna metoda, do której zalet zaliczamy z pewnością niemal pełną bezbolesność oraz możliwość szerokiego stosowania, także u pacjentów z licznymi alergiami.

Kolejnym prostym zabiegiem wykorzystywanym podczas procesu biorewitalizacji jest bezpośrednie podanie kolagenu w wybrane przez prowadzącego zabieg miejsca. Jest to główny czynnik zatrzymujący oznaki starzenia skóry oraz prowadzący do zaniku niekorzystnych zmian na naszym ciele. Stymuluje również tworzenie nowych naczyń krwionośnych, a ponieważ podawany jest razem z lidokainą o właściwościach znieczulających jest polecany szczególnie osobom wrażliwym na wszelkiego rodzaju ból, nawet ten minimalnie odczuwalny.

Ostatnią z wymienionych metod jest zabieg z wykorzystaniem nici PDO. Trwa on kilkadziesiąt minut i polega na aplikacji nici polidioksanonowych, które po pół roku powinny rozpuścić się samoistnie w tkance. Nici wprowadza się za pomocą specjalnej sterylnej igły i mają one na celu pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny w organizmie, a w konsekwencji doprowadzenie do pozytywnych zmian w wyglądzie naszej skóry. Choć jest to stosunkowo nowa metoda medycyny estetycznej, zyskuje ona coraz większą ilość zwolenników, głównie ze względu na prostotę w stosowaniu oraz długotrwały efekt.

Nie dajmy się zimowemu znużeniu

To czas, w którym ciężko zmobilizować się do działania i podejmowania ważnych decyzji. Długie zimowe wieczory i brak światła słonecznego potrafią rozstroić nawet największych optymistów. Jednak właśnie ze względu na te okoliczności jest to idealny okres na skorzystanie z walorów zabiegów przeciwzmarszczkowych. Dlatego warto jak najszybciej umówić się na konsultację ze specjalistą, który po dogłębnej analizie naszej cery i stopnia zmian na naszej twarzy, będzie w stanie doradzić nam i ułatwić decyzję o konkretnej metodzie zwalczania tych niekorzystnych procesów. To dobry czas na piękny wygląd!

SC Beauty Magazine

Chcesz wiedzieć więcej?

Czytaj publikacje ekspertów

odwiedź nasz blog