W mieście szybciej się starzejemy?

Czy to prawda? Z najnowszych doniesień wynika, że skóra kobiet zamieszkujących wieś, wygląda znacznie korzystniej od skóry mieszkanek miast. 

Uczeni monitorowali grupę kobiet w wieku 30-45 lat. Wszystkie prowadziły podobny styl życia, ale część mieszkała w miastach, a częśc poza nimi.Choć cera kobiet mieszkających na wsi wystawiona była bardziej na promienie słoneczne, badania wykazały, że to pozostałe panie, żyjące w skupiskach miejskich, szybciej zdradzały oznaki starzenia się.

Badacze wskazali, że główną przyczyną przyspieszonego procesu starzenia jest zanieczyszczenie powietrza, które jak wskazują specjaliści może zawierać nawet 224 różnych związków chemicznych atakujących skórę. Zanieczyszczenia powodują stany zapalne i niszczą barierę skóry.

– W przeszłości wierzono, że toksyczne cząstki kurzu miejskiego osadzają się na twarzy, jednak są zbyt duże, aby przeniknąć w głąb skóry. Teraz wiemy, że cząsteczki tak niewielkie jak 0,1 do mikrometra, mogą przenikać przez skórę – wskazał Frauke Neuser, rzecznik ds. naukowych Procter & Gamble.

Ze swojej strony chcemy dodać, że badacze nie wzięli pod uwagę takiego czynnika jak stres. A jak wiadomo, życie w mieście generuje wyższy poziom stresu i tym samym niekorzystnie wpływa na wygląd skóry.

 

Chcesz wiedzieć więcej?

Czytaj publikacje ekspertów

odwiedź nasz blog