To będzie trudna jesień dla Twojej skóry

Obecna sytuacja stawia nas w bardzo trudnym położeniu pod każdym względem. Rosnące obawy, wszechobecne informacje o kolejnych zagrożeniach, przymusowa izolacja i stosowanie środków ochronnych wpływają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Warto jest jednak podjąć próbę normalnego funkcjonowania z zachowaniem wszelkich reguł bezpieczeństwa i zachowanie pielęgnacji naszego ciała. Skorzysta na tym nie tylko twoja skóra, ale także umysł, który w końcu będzie mógł odpocząć od frustrującej codzienności. Jesień to także świetny czas na odbudowę kondycji naszej skóry po wielogodzinnym wakacyjnym opalaniu i intensywnym lecie. Nie pozwalajmy sobie na jesienną chandrę. Czas działać. 

Postaw na oczyszczenie

To wspaniała pora na oczyszczenie Twojej skóry. Zwłaszcza, jeżeli postawimy na profesjonalne zabiegi w tym zakresie. Jedną z najpopularniejszych metod peelingu medycznego, gwarantującego skuteczność jest peeling kawitacyjny. Polega on na wykorzystaniu dźwięków o niskiej częstotliwości, które wywołując wibracje tworzą fale mechaniczne usuwające zrogowaciałe komórki naskórka i złuszczające delikatnie skórę. Dochodzi do oczyszczenia porów z nadmiaru łoju i usunięcia bakterii i grzybów. I choć cały opis zabiegu brzmi dosyć skomplikowanie, jest on w pełni nieinwazyjny i może być wykonywany w każdym wieku do każdego rodzaju skóry. Zainteresowane powinny być szczególnie osoby walczące z trądzikiem, zaskórnikami i wągrami, gdzie kawitacja, jak również nazywany jest ten zabieg, może okazać się szczególnie skuteczna.
Kolejną odmianą peelingu medycznego jest tzw. peeling węglowy z wykorzystaniem lasera. Polega on na pokryciu skóry warstwą specjalnej koloidalnej zawiesiny węgla. Drobinki węgla wnikają w najdrobniejsze nierówności, zagłębienia oraz ujścia gruczołów łojowych i absorbują energię światła laserowego, dlatego też następnie na wybrany obszar kieruje się wiązkę laserową, która wykorzystując procesy związane z laseroterapią (fotoablacja oraz fototermoliza) doprowadza do usunięcia zewnętrznej warstwy naskórka wraz z jego niedoskonałościami oraz oczyszczenie i zwężenie ujść gruczołów skóry, ujednolicenie kolorytu i stymulację produkcji kolagenu. Podobnie jak w przypadku kawitacji zabieg ten jest szczególnie polecany w przypadku osób borykających się z problemem trądziku, przebarwień, szorstkiej cery, czy skóry z oznakami starzenia. Sam zabieg jest potocznie nazywany „Black Doll”, a jego efekt zależy także od sprzętu wykorzystywanego w klinice, której usługi nas interesują. W tej sytuacji warto dopytać, czy dana instytucja korzysta z nowoczesnych maszyn, takich jak laser Nd:Yag Q-Switch. Dzięki temu uzyskamy satysfakcjonujący rezultat, który uzupełniany rutynową profilaktyką i nawilżaniem utrzyma się na długi czas.

Prosta i skuteczna odnowa

Dzięki tak szerokiej gamie zabiegów i preparatów służących jesiennej regeneracji, z całą pewnością każdy będzie mógł sobie pozwolić na podobną małą sesję odbudowującą kondycję naszej skóry. W tym sezonie szczególnie polecamy zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, kolagenu lub nici PDO. Ten pierwszy charakteryzuje się pobraniem od pacjenta krwi i odseparowaniem z niej osocza, które następnie jest podawane w miejsca wskazane jako obszary do regeneracji. Jest to w pełni naturalna metoda, do której zalet zaliczamy z pewnością niemal pełną bezbolesność oraz możliwość szerokiego stosowania, także u pacjentów z licznymi alergiami.

Kolejnym prostym zabiegiem wykorzystywanym podczas procesu biorewitalizacji jest bezpośrednie podanie kolagenu w wybrane przez prowadzącego zabieg miejsca. Jest to główny czynnik zatrzymujący oznaki starzenia skóry oraz prowadzący do zaniku niekorzystnych zmian na naszym ciele. Stymuluje również tworzenie nowych naczyń krwionośnych, a ponieważ podawany jest razem z lidokainą o właściwościach znieczulających jest polecany szczególnie osobom wrażliwym na wszelkiego rodzaju ból, nawet ten minimalnie odczuwalny.

Ostatnią z wymienionych metod jest zabieg z wykorzystaniem nici PDO. Trwa on kilkadziesiąt minut i polega na aplikacji nici polidioksanonowych, które po pół roku powinny rozpuścić się samoistnie w tkance. Nici wprowadza się za pomocą specjalnej sterylnej igły i mają one na celu pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny w organizmie, a w konsekwencji doprowadzenie do pozytywnych zmian w wyglądzie naszej skóry. Choć jest to stosunkowo nowa metoda medycyny estetycznej, zyskuje ona coraz większą ilość zwolenników, głównie ze względu na prostotę w stosowaniu oraz długotrwały efekt.

Chcesz wiedzieć więcej?

Czytaj publikacje ekspertów

odwiedź nasz blog